Zrobiłem mały rachunek sumienia… i portfela xD
Porównałem koszty fotowoltaiki, pompy ciepła, pelletu i rekuperacji na przykładzie mojego domu . Wyszło, że pellet kusi niskim kosztem montażu, ale niestety z emisjami CO₂ wypada gorzej niż pompa. No i tu zaczyna się dylemat – taniej teraz czy taniej (i czyściej) w przyszłości – bo jak wiadomo i widać unia lubi zaskoczyć nowym podatkiem. Co wybrałem? Uniezależnienie się od nieustannie rosnących i skokowych/sezonowych cen paliw opałowych wybór… jak dla mnie prosty! Niezależność co gwarantuje Pompa Ciepła.